Kto nie chciał kiedyś jeździć wielką ciężarówką? Na kontynencie amerykańskim i australijskim, gdzie transport drogowy zawsze był bardziej rozwinięty od kolejowego powstało nawet określenie pociąg drogowy, bowiem tam wózki siodłowe mogą mieć nawet kilka, a zdarza się czasem, że i kilkanaście przyczep.

Ciężarówki na końcu świata

Kierowanie kolosem takich wielkości to dopiero może być frajda. Tak się dzieje właśnie tam, gdzie transport międzynarodowy jest szczególnie dobrze rozwinięty i zdominował inne gałęzie transportu. W Europie jednak wcale nie jest gorzej. Co prawda tak kolosalnych ciężarówek nie zobaczymy na tutejszych autostradach, ale i tak jest ich bardzo dużo. Przemierzają one kontynent we wszystkie możliwe kierunki wożąc różnorakie towary, co tylko potwierdza tezę, jak transport międzynarodowy rozwinięty jest w europejskiej gospodarce.

Nic w tym dziwnego

Bardzo często powtarzana jest opinia, że o sile ekonomi decyduje możliwość transportowania wytwarzanych towarów. Skoro więc nasza kontynentalna gospodarka jest dobrze rozwinięta, rozwinięty też musi być transport międzynarodowy pomiędzy poszczególnymi krajami. Do tej sieci dołącza też i nasz kraj, budując coraz więcej wysokiej jakości szybkich dróg. Dzięki temu prowadzimy w aktywny sposób transport międzynarodowy z innymi państwami, zarówno tymi położonymi po wschodniej, jak i po zachodniej części naszej granicy. Krajowe ciężarówki wożące towary oraz autokary film przewozowych trudniących się w transporcie ludzi często są widoczne na wszystkich szlakach kontynentu.